Dzień Matki w Norwegii – kiedy i jak się go obchodzi? Co zaskoczy każdą (prawie) mamę w Norwegii?

Majowe święto mam, które my w Polsce tak kochamy, przywędrowało do Europy (w tym do Skandynawii)  ze Stanów Zjednoczonych. Jednak w Norwegii – w przeciwieństwie do większości pozostałych krajów europejskich obchodzi się je w lutym. Od początku istnienia Dzień Matki przypada w drugą niedzielę lutego.  

Jedną z inicjatorek  wprowadzenia tego święta w Norwegii była norweska pani architekt i aktywna działaczka polityczna Karen Platou. To właśnie Karen w 1921 r. jako pierwsza kobieta w swoim kraju została wybrana na parlamentarzystkę.

Jednak już cztery lata wcześniej zainicjowała wraz z inną aktywistką społeczną,  Dorotheą Scholdager, akcję promocyjną na rzecz wprowadzenia Dnia Matki. Dzięki ich intensywnej kampanii o potrzebie takiego święta zaczęto pisać w gazetach i dyskutować w wielu organizacjach społecznych. W tym czasie ruch społeczny i zdrowotny w Norwegii przeżywał intensywny rozwój. Był to więc okres sprzyjający takim inicjatywom.

Karen Paltou od 1919 r. aktywnie uczestniczyła w pracach norweskiego parlamentu – Stortinget. Co ciekawe, reprezentowała w nim klub Partii Konserwatywnej, a przecież jej działania były tak niezwykle na owe czasy postępowe. Jej pierwsza mowa w parlamencie wzbudziła nie lada kontrowersje. Karen Platou otwarcie skrytykowała ówczesnego premiera Norwegii za podejście do… czekolady! Otóż premier był zdania, że czekolada to produkt luksusowy przeznaczony tylko dla wybranych. Karen z kolei uważała, że jest korzystna dla zdrowia i że powinna częściej stanowić element diety dzieci.

Dzień Matki po raz pierwszy

Dzień Matki w kraju fiordów po raz pierwszy oficjalnie świętowano w Bergen w 1919 r.  – 101 lat temu. Chodziło o to, by zwrócić uwagę na wysiłek, jaki każda mama wkłada w wychowanie swoich pociech. należeć się szczególna uwaga i serdeczność. 

kulinarne wędrówki po Norwegii
Photo by Fotodokwadratu

Dzisiaj zwyczajowo mama w Norwegii dostaje w Dzień Matki śniadanie do łózka, a potem rodzina rozpieszcza ją czekoladkami (bo życie bez czekolady nie dla Norwega) i/lub kwiaty. W przedszkolach  (obecnie już rzadziej w szkołach) dzieci przygotowują dla swoich mam kartki i drobne prezenty.  

Saga na prezent

W niektórych rodzinach istnieje zwyczaj, by mamie w dniu jej święta wręczać lekkie, poczytne książki. Dlatego często w prezencie mamy dostają wielotomowe norweskie sagi. W Norwegii aż 10% społeczeństwa czyli minimum 500 tysięcy Czytelników deklaruje, że czytało przynajmniej jedną sagę! Nic dziwnego – to miła i odprężająca lektura zwłaszcza dla zabieganych współczesnych kobiet.

Autor zdjęcia głównego: Andreanita

saga-malowane-sny
MALOWANE SNY – NORWESKA SAGA wydana w Polsce W 2019 r. Photo by Anita Kantor

A może Ty chcesz sprawić swojej mamie taki prezent? Oto saga Malowane sny.