Grochowa zupa często trafia na polskie stoły. Ale i w Norwegii też doskonale ją znają. Bo na glebach w kraju fiordów od stuleci świetnie rosną strączkowe. W norweskiej sadze MALOWANE SNY grochową robi kucharka Berthe. Sprawdź jej przepis!
Główna bohaterka sagi, Rebekka, jako pięcioletnia dziewczynka w dramatycznych okolicznościach, traci rodziców. Potem, mając siedemnaście lat, trafia na służbę do sporego gospodarstwa na norweskiej wsi. Będzie pomagać kucharce Berthe przygotowywać posiłki. Grochowa zupa często będzie bulgotać na ogniu.
W gospodarstwie Håvarda i Nicolie Lie Rebekka czuje się osamotniona. W dodatku inna służąca, Klara, wyraźnie jej nie lubi i nieustannie jej dokucza. Dlatego serdeczność, jaką okazuje jej stara gospodyni, Berthe, sprawia, że Rebekka pokocha ją jak matkę.
Berthe rządzi kuchnią
W Lie to właśnie Berthe rządzi kuchnią. Na pewno nie raz gotowała tę sycącą i rozgrzewającą zupę dla robotników pracujących zimą przy naprawie ogrodzenia, gdy za oknem hulał wiatr, a z nieba sypał śnieg. Zupa grochowa Berthe nasyci niejednego osiłka.
Przepis na 6 porcji:
500 gr grochu
Wieprzowa gicz (albo 2-3 paski żeberek)
1 posiekana cebula
2 liście laurowe
4 gałązki świeżego tymianku (ew. łyżeczka suszonego)
2 marchewki pokrojone w krążki
1 por pokrojony w talarki
gruby plaster selera
2 ząbki czosnku
sól, pieprz, dwa ząbki czosnku (na koniec)
Sposób przygotowania
Groch umyj i namocz w zimnej wodzie dzień wcześniej. Możesz wykorzystać inne mięso np. paski żeberek. Gicz/żeberka zalej 2 litrami wody i zagotuj. Odcedź szum, zanim dodasz przyprawy i część warzyw. Teraz dodaj pokrojone cebulę i por (mogą gotować się razem z mięsem). Gotuj mięso ok 2 godz.
Odcedź groch i dodaj go do mięsnego wywaru, gotuj kolejne 30 minut. Gdy mięso groch będą już prawie miękkie, dodaj pozostałe warzywa tj. marchewkę, seler (dodając je pod koniec gotowania sprawisz, że zachowają więcej wartości odżywczych i kolor, (a nie będą przypominać wyplute jak psu z gardła resztki). Tuż przed wyłączeniem posyp świeżym lub suszonym tymiankiem i sypnij dwa, trzy drobno posiekane ząbki czosnku.
Używając giczki wieprzowej, wyjmij ją, gdy zmięknie i oddziel od kości, a kawałeczki mięsa włóż z powrotem do garnka.
A do obiadu w Norwegii prawie zawsze, szczególnie dawniej, podawano taki cieniutki jak opłatek chrupki chleb. Specjalność norweskich gospodyń! Berthe w Lie też o nim nie zapominała, podając sycącą zupę.

Grochowa zupa Berte bez mięsa
Zupę grochową Berthe oczywiście można wykonać w wersji bezmięsnej, ale jej smak się zmieni. Wtedy najlepiej podwój ilość warzyw i dodaj nieco sosu sojowego. Taką przyprawą Berthe by nie pogardziła, ale w tradycyjnej norweskiej kuchni jej nie miała. Zamiennie mogła natomiast dodawać posiekane gałązki świeżego lubczyku z przydomowego ogródka). Nie zapomnij też o ziołach i czosnku na koniec. Wersja zupy grochowej bez mięsa na pewno pojawiała się na stołach w biedniejszych wiejskich gospodarstwach Norwegii początków ubiegłego wieku.
Zupa da się lubić i… mrozić
Zupa grochowa Berthe nadaje się do zamrożenia, najpierw jednak podziel ją na mniejsze porcje. Np. nalej do plastikowych wiaderek (takich po kapuście kiszonej), starannie zamknij wieczko, żeby zupa się nie wylała. Dopiero wtedy wstaw do zamrażarki. Będzie jak znalazł, gdy zabraknie Ci pomysłu na szybki obiad albo czasu na jego przygotowanie.
PS. Na koniec dobra rada. Mięso staraj się jak najczęściej gotować długo, ale na małym ogniu. Wówczas staje się bardziej kruche i zachowuje soczystość.
Uwielbiam takie sycące i rozgrzewające zupy, w sam raz na obiadek jesienną porą Dla mnie hitem ostatnich lat jest zupa dyniowa z dodatkiem ziemniaka, jogurtu kokosowego i oczywiście grzanek z żółtym serem
O,jogurt kokosowy? Jeszcze nie próbowałam, ale ta wersja brzmi smakowicie! U mnie za to dyniowa na ostro, s chili i paskami czerwonej papryki 🙂