W gabinecie zaległa cisza, tylko sekundy dziarsko podążały w przyszłość, dając o sobie znać dyskretnym tykaniem. Tik tak, Tik tak. Tik tak. Potoczył zadumanym spojrzeniem po dębowym blacie sfatygowanego starego biurka, na którym jak zwykle piętrzyła się sterta teczek...
W nocy przesunął się czas. Tak po prostu. Nikt go o to nie prosił, a nawet gdyby, to on i tak by się tym nie przejął. Ani trochę. Czy ziąb, czy skwar, płynie sobie tak, jak chce. Dla wszystkich jednakowo i… dla wszystkich inaczej. Kasia O, choćby dla tej...
Hops. Piąta pięć. Jeszcze ciemno. Wskakuję na materac, który ugina się pod ciężarem moich ośmiu kilo. Przysiadam na skraju łóżka. Tuż przy jej twarzy. Zaraz zacznę koci koncert. Mrrr… Nie obudziła się. Zaczynam się w nią wpatrywać. Mój magiczny sposób nie...
Nowelka Obudziła się wczesnym rankiem. Wolno uchyliła powieki. Ciemność otulała ją niczym czarny płaszcz zorro. Westchnęła. Przewróciła się na lewy bok i wyciągnęła rękę po leżącą na stoliku obok łóżka komórkę. Wcisnęła boczny klawisz, by rozświetlić ekran. –...
Najnowsze komentarze