Pragnienie

Pragnienie

W gabinecie zaległa cisza, tylko sekundy dziarsko podążały w przyszłość, dając o sobie znać dyskretnym tykaniem. Tik tak, Tik tak. Tik tak. Potoczył zadumanym spojrzeniem po dębowym blacie sfatygowanego starego biurka, na którym jak zwykle piętrzyła się sterta teczek...